PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=3949}

Atak na posterunek 13

Assault on Precinct 13
7,0 4 655
ocen
7,0 10 1 4655
7,5 10
ocen krytyków
Atak na posterunek 13
powrót do forum filmu Atak na posterunek 13

Zombie z przedmieść atakują

użytkownik usunięty

Nakręcony w 1978 roku z bardzo małym budżetem (co niestety wyraźnie widać), film do dziś pozostaje legendą. Chyba ze względu na ciężki klimat i minimalizm środków wyrazu (genialna muzyka Carpentera). Zrujnowane przedmieścia LA przypominają raczej Somalię z czasów wojny domowej niż USA, ale w latach 70-tych tak faktycznie wyglądały getta niektórych wielkich miast w Stanach. Co najpiękniejsze w tym filmie to masy zdesperowanych żuli, próbujących zdobyć słabo broniony posterunek policji w stanie likwidacji. Ukazani zostali jako okrutna chołota bez perspektyw, w jakże charakterystyczny dla Carpentera sposób ("Ucieczka z Nowego Jorku").

Fabuła w skrócie: z wojskowych lub policyjnych magazynów zostaje skradziona duża ilość broni, która dostaje się na ulicę. Aby ją odzyskać, policja organizuje zasadzkę. W policyjnej zasadzce ginie paru członków ulicznego gangu. Później widzimy, jak "wodzowie" lokalnych gangów jeżdżą po przedmieściach, wypróbowując skradzioną broń na przypadkowych osobach (np. zabijając dziecko czy sprzedawcę lodów). Gdy przypadkowy przechodzień zabija jednego z nich w odwecie za śmierć córki, po czym znajduje schronienie na posterunku policji będącym w stanie likwidacji, "wodzowie" wysyłają masy żuli, aby go zdobyć w celu wymordowania wszystkich znajdujących się w środku osób. Co charakterystyczne, czterech warlordów (watażków) nie wypowiada przez cały film ani jednego słowa. Bandy spragnionych mordu, naćpanych meneli, szturmujących komisariat, zostały przedstawione w sposób charakterystyczny dla zombies z "Nocy Żywych Trupów": masa słabo uzbrojonego, likwidowanego na bieżąco mięsa wlewa się na bronione terytorium, powodując szybkie wyczerpywanie się amunicji u obrońców. Te zombies różnią się tylko tym, że są żywe, naćpane i uzbrojone (niektóre w kije i łańcuchy, niektóre w broń palną).

Polecam fanom kina klasy B ze względu na niepowtarzalny klimat!

ocenił(a) film na 8

Tylko czy to jest film klasy B? I jeszcze bardziej zasadne pytanie: czy to jest rzeczywiście film dla fanów kina klasy B? Nie wydaję mi się.
Za to uwaga z zombie jak najbardziej trafna myślę. Naprawdę niezła, zdecydowanie warta obejrzenia pozycja. Tylko ten motyw Che to "chyba" gruba przesada i nieporozumienie jednak.

ocenił(a) film na 7
dentryt

Film klasy B - nie znaczy film zły. Czy dla fanów kina klasy B? Tak. Bo oni potrafią przymknąć oko na niedociągnięcia i docenić podwójnie wszystko dobre.

ocenił(a) film na 5
dentryt

Też nie uważam go za klasę B, raczej C albo jeszcze dalej...

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones