Skrajnie nie odpowiedzialny człowiek. Naraził życie swoje i siedmiu innych ludzi tylko dlatego żeby nie wypuścić przestępcy. Ten ruch mógłby ocalić jego i pozostałych. A najśmieszniejsze jest to,że nikt nie miał do niego pretensji nawet wtedy gdy sytuacja stała się krytyczna.
Miałem nadzieję, że Bishop podda się w ręce policji, a z kolei nawet jak udało mu się uciec Roenickiem to dlaczego gdy policjant zapytał czy jest ktoś tam jeszcze to Roenick odpowiedział, że nikogo tam nie ma? Dlaczego ochronił Bishopa? Zgadzam się, pomógł mu i ocalił życie, ale jednak to zabójca gliniarzy..... Ogólnie...
więcej
Niby nic nadzwyczajnego, problemy głównego bohatera takie jakieś naciągane, a gra aktorska bez szału,a jednak ten film ma zajebisty klimat! niby nie ma i niby wszystko jest jasne i przewidywalne,a jednak sytuacja w której się znaleźli jest całkiem fajnie przedstawiona... no i ta śnieżyca! świetny pomysł!
moja ulubiona...
1. Zero klimatu- pod tym względem oryginał bije ten remake na głowę.
2. Muzyka - Kompletnie nie potęguje napięcia, słuchając motywu przewodniego z filmu Carpentera aż miało się ciarki a tu... muzyka sobie grała nawet nie zwróciłem na nią uwagi.
3. Absurdy- Jak inaczej nazwać to wszystko co się dzieje, 30...
Te słowa wypowiedział w pewnym momencie filmu Jake i po
oglądnięciu całości dotarło do mnie ,że wszyscy, którzy znaleźli
się w pułapce jaką był posterunek mieli ten sam cel.
Może chociaż trochę o samym ''Ataku''. Rzeczywiście jak na
remake, z dodatkowymi innowacjami w scenariuszu film wypada
całkiem nieźle....
o godzinie 3 w nocy do mojego pokoju wleciała pszczoła i po nieudanej probie zaciągnięcia jej za pomocą ledowej latarki do łazienki, sięgnąć musiałem po lakier do włosów po czym owad wylądował w kiblu.
A wracając do filmu. Bardzo mnie się podobał, ciekawy pomysł, fajnie dobrani aktorzy.
Najlepszy tekst Iris: Leż i...
Aaaa, gadajcie ludzie co chcecie, ale mnie ten film się, może o dziwo, bardzo podobał! Nie jestem fanką tego typu filmów, a poza tym trafiłam na niego zupełnie przez przypadek, ale mnie w sumie zaciekawił, na początku głównie przez dobrą obsadę, a potem przez ogólną fabułę. Nie mówię, że jest to najlepszy film jaki...
Przeciętniak, momentami nudny i bardzo przewidywalny. Poza nagłą śmiercią postaci granej przez marię bello niczym
mnie nie zaskoczyli. Od początku było jasne że ten przygruby gliniarz okaże się zdrajcą, że na końcu hawke pozwoli
uciec fishburneowi, no i ze ten okaże się całkiem "spoko" co swoją droga było głupie....
widziałem go kiedys ale nie pamietam tytulu. to bylo cos w miare nowego krecone prawie na pewno po 1995 r. to byl jakis film chorwacki albo serbski moze jakas balkanska kooprodukcja... fabula byla taka ze grupa kolesi robila skok na jakis magazyn w dzielnicy przemyslowej i w tym samym magazynie schronil sie uciekajacy...
więcejHollywood lubi akcja, lubi goła baba i happy end. Wszystkiego po trochu w tym filmie bylo. Ciumkanie sie po dupkach pana oficera i gangstera tekstami typu "jestes niezły, nie to ty jestes niezly, nie nie nie to ty uratowales mi skore wiec to ty jestes niezly" i tak do bólu. Obraz meczy przewidywalnoscią i plytkim...
Naprawdę nie wyróżnia się niczym od innych podobnych mu pozycji i można go zobaczyć, ale wtedy gdy naprawdę nie ma się nic innego do roboty. Pozycja jakich wiele, a zarazem zmarnowany potencjał, szkoda :/
...Film generalnie na poziomie megahitów w polsacie. Warto włączyć sobie na kaca kiedy nie ma siły zbytnio wytężać mózgownicy.
Fishburne nie popisał się absolutnie niczym. Nienapracował się zbytnio. Zagrał łudząco podobnie do tego co pokazywał u braci Wachowskich. Nie zachwycił też Hawke. Akcja często odrealniona....